Laura o książkach kulinarnych i nie tylko: Nate Padavick&Salli Swindell: THEY DRAW AND COOK

To książka obok, której nie można przejść obojętnie. To książka, którą się uwielbia albo nie znosi. To właściwie album rysunkowy z interpretacjami przepisów.

Tutaj znaczenie mają rysunki, a nie to czy przepisy wychodzą. To książka, którą można przeglądać i przeglądać i przeglądać i wciąż się zachwycać. Ja osobiście jestem nią zachwycona. Przeglądam ją prawie non-stop. Wszystkie rysunki są piękne, jedne lepsze drugie trochę mniej. W książce zawarto kilka rysunków polskich autorów ( adampekalski.com; mariannaoklejak.blogspot.com; emiliaszewczyk.blogspot.com). Moja ulubiona grafika to ta Jessiki Barnes ilustrująca przepis na madlenki.
Z książki przygotowałam Mojito i Mango Lassi oraz upiekłam Chocolate Chip Cookies. Przepisy nie były wyszukane i to co z nich przygotowałam wyszło bez problemu.
W książce nie ma tradycyjnego spisu treści. Są tylko miniatury grafik na końcu w kolejności w jakiej pojawiły się w książce, ale bez numerów stron (co swoją drogą nie miałoby sensu gdyż strony w książce nie są numerowane).
Na końcu książki umieszczono tabelę konwersji miar i temperatur także książka jest dzięki temu wygodniejsza w użyciu.

They draw and cook nie oprawiono w tradycyjny sposób w twardą oprawę, tylko przylepiono do miękkiej twardy przód i tył, przez co grzbiet jest wciąż miękki. Ciekawie to wygląda. W tej książce podoba mi się też zapach, specyficzny.

Autorom gratuluję pomysłu.